Ostatni wpis na blogu pojawił się w styczniu. No cóż, bardzo wiele rzeczy się działo. Coraz więcej sędziuję za granicą, a także rozwijam sekcję sideline w Kraków Football KINGS, a to tylko część z tego, co robię. Tak czy inaczej nadeszły zmiany i zdecydowanie blogowanie będzie regularne.
Mistrzostwa Świata w Cheerleadingu w Orlando
Nie ulega żadnym wątpliwościom, że udział w Mistrzostwach Świata to wielki zaszczyt.
Niezależnie od tego, czy jako zawodnik czy oficjel. Moja podróż do Orlando nie przebiegła bez komplikacji. Z powodu dużego opóźnienia mojego pierwszego lotu, nie zdążyłam na drugi lot, a to oznaczało nocleg w Paryżu. Brzmi nieźle? Nie tym razem. Po pierwsze musiałam być o 5. rano na lotnisku i zrobić kolejny test na covid.... trzeci, w ciągu trzech dni. Podejrzewam, że niedługo będę mogła je sama wykonywać. Nie mniej, nie poddałam się i z misją wyruszyłam po raz kolejny do Stanów. W tym roku, mój udział w tym święcie cheerleadingu, można nazwać dość nietypowym, ponieważ pojechałam reprezentować interesy Łotwy. Zostałam obdarzona ogromnym zaufaniem przez moich znajomych z Rygi, a także wytycznymi, dotyczącymi kilku spotkań. Kilka rzeczy skutecznie zrealizowałam, na rezultat innych muszę poczekać. Często jest tak, że pewnych kwestii nie da się zrealizować, ale ważne jest aby wyrazić zdanie i nie przyglądać się biernie.
Wspieram również moich cheer znajomych :)
Osoby, które czytają moje wpisy na Facebooku lub Instagramie wiedzą, że sporo współpracuję międzynarodowo. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ sędziowanie czy konsultowanie zagranicznych zespołów zdecydowanie daje mi szersze spojrzenie na cheerleading. Nie chciałabym, żeby zabrzmiało to, że wszystko, co zagraniczne jest lepsze. Po prostu poznaję funkcjonowanie innych federacji, systemów treningowych, a także style cheerleadingu. Z pewnością widzicie różnicę między włoskim, a słoweńskim stylem freestyle pom.
Ale do rzeczy. Wpierałam estoński duet freestyle pom, który zakończył rywalizację na 5. miejscu! I serio bardzo lubię tę choreografię- możecie ją obejrzeć na youtube i sami oceńcie, czy występują tam nowatorskie rozwiązania. Gdyby się ktoś pytał, co zauważalnego wniosłam do tego duetu, to jest to zmiana pomponów w trakcie choreografii. Co prawda, myślałam, że zaczną z dwoma różnymi pomponami, a później będą miały jednokolorowe pary. Ale ich wersję tego rozwiązania też szanuję.
Byłam także wspierać duet ze Słowenii, który długi czas temu wygrał w moim cheer-shop.pl
kokardki w konkursie organizowanym przez producenta muzycznego Got Cheer Music. Kokardy były trójkolorowe, brokatowe w kolorach idealnie dobranych do strojów. Co więcej, były w pełni brokatowe. A jeszcze bardziej, co więcej :) to wiem, że za niedługo cała drużyna będzie je miała! To miło, kiedy Twoja praca jest doceniana. Już niedługo na fanpage sklepu wstawię cały proces powstawiania kokard, zatem polecam go polubić :)
Podczas pobytu w Stanach, sprzedałam pół swojej firmy
W zeszłym roku Cheer Project obchodziło swoje 10-lecie. To kawał czasu, który spędziłam na wielu doświadczeniach, testach, promocji, a głównie na edukowaniu siebie w zakresie cheerleadingu. Co dokładnie się wydarzyło?
To, co najbardziej lubię do edukowanie- się, a także tworzenie treści, które będą przydatne dla naszego cheer społeczeństwa. Spędzam sporo czasu na czytaniu książek o tematyce cheerleadingu- część z nich kupiłam w amerykańskich antykwariatach lub bibliotekach uniwersyteckich, ponieważ nowe wydania nie są już dostępne. I tutaj jestem pewna, że mam największą cheer bibliotekę w Polsce. Nie jednak o posiadanie tutaj chodzi, ale o ich użycie.
Co się zmieni? Więcej webinarów, szkoleń online, recenzji książek, wywiadów na YT i inne. zapowiadałam to już dawno, jednak ciągle coś się dzieje i ciężko mi było wszystko ogarnąć. Moja doba tez ma 24 godziny.
Dlatego jeśli zastanawiasz się czemu wstawiam zdjęcie z plaży w tym miejscu, to zdecydowanie dlatego, że symbolizuje pewną nową wolność.
Mam nadzieję, że będziecie ze mną w tej niemałej transformacji.
Dajcie proszę znać w komentarzach na fb lub na IG, czy podoba Wam się wizja małych zmian. Według skorzystają na tym wszyscy, a zwłaszcza Cheer Nerdy :)
